Hei, friends ♥
Jak wam minął wrzesień? Mam nadzieję, że dobrze i książkowo. Ja jak mówiłam, bardzo słabo, ale w październiku muszę się wziąć w garść. ;)
Oky, przechodząc do konkretów..
niedziela, 4 października 2015
sobota, 26 września 2015
"Papierowe Miasta" - John Green.
Hejka naklejka ♥
Ja żyję :) Pierwszy miesiąc szkoły nieco mnie przytłoczył, ale już wszystko sobie ogarnęłam, poukładałam, u mnie okey, a ja wracam na blogsferę ;)
Czytelniczo jest źle. Ale nie tragicznie. Nadrobię :)
Hm, ciekawe, czy ktoś mnie jeszcze pamięta?
Ja żyję :) Pierwszy miesiąc szkoły nieco mnie przytłoczył, ale już wszystko sobie ogarnęłam, poukładałam, u mnie okey, a ja wracam na blogsferę ;)
Czytelniczo jest źle. Ale nie tragicznie. Nadrobię :)
Hm, ciekawe, czy ktoś mnie jeszcze pamięta?
poniedziałek, 17 sierpnia 2015
2 nominacje do LBA ♥
Hejo hej! ♥ [cudem powstrzymałam się od "hejka naklejka"! <3]
Przychodzę dzisiaj z nominacją od świetnej blogerki: Protecting alas dracones [klik!] Bardzo wam dziękuję dziewczyny [bo mam też drugą nominację, którą niedługo wykonam!^^], nawet nie wiecie, jaką radość mi tym sprawiłyście! Na pierwszy ogień wezmę nominację od Lucy Lomar :)
1. Jesteś typem samotnika czy raczej osoby towarzyskiej?
- To naprawdę zależy. :) Czasami lubię posiedzieć sama, poczytać, posiedzieć na blogach itp. ale z drugiej strony lubię czasem z kimś porozmawiać. Ale osobiście jeśli miałabym wybrać, wolałabym samotność, ponieważ z moimi znajomymi nie mam za bardzo o czym rozmawiać :)
Przychodzę dzisiaj z nominacją od świetnej blogerki: Protecting alas dracones [klik!] Bardzo wam dziękuję dziewczyny [bo mam też drugą nominację, którą niedługo wykonam!^^], nawet nie wiecie, jaką radość mi tym sprawiłyście! Na pierwszy ogień wezmę nominację od Lucy Lomar :)
1. Jesteś typem samotnika czy raczej osoby towarzyskiej?
- To naprawdę zależy. :) Czasami lubię posiedzieć sama, poczytać, posiedzieć na blogach itp. ale z drugiej strony lubię czasem z kimś porozmawiać. Ale osobiście jeśli miałabym wybrać, wolałabym samotność, ponieważ z moimi znajomymi nie mam za bardzo o czym rozmawiać :)
czwartek, 13 sierpnia 2015
#3. "Kraina zwana Tutaj" - zaginiona skarpetka.
Kraina zwana Tutaj
Cecelia Ahern
Cykl: powieść jednotomowa
Wydawnictwo: Świat Książki
Liczba stron: 399
Moja ocena: 4,5/10
"Od dnia, w którym zniknęła jej szkolna przyjaciółka, Sandy Shortt
ma obsesję na punkcie zaginionych rzeczy, a później również
zaginionych osób. Rozumie cierpienie rodzin, które nie mogą się
pogodzić z nagłym zniknięciem kogoś ze swoich bliskich i postanawia poświęcić się poszukiwaniom zaginionych osób. Tylko
w ten sposób może dać zdruzgotanym rodzinom iskierkę nadziei.
Jack Ruttle za wszelką cenę pragnie odnaleźć młodszego brata, który wyszedł z pubu i ślad po nim zaginął. Trafia na ogłoszenie Sandy, dzwoni do niej i prosi o pomoc. Ale do spotkania nie dochodzi, bo Sandy.. znika."
Jestem Tutaj. To wszystko co wiem.
wtorek, 11 sierpnia 2015
Przysłowiowy TAG książkowy/ autorski Animal Book TAG.
Witajcie! Przychodzę dziś z drugim już na blogu TAGiem, a nominację otrzymałam, ponownie, od Truskawkowy Blog Książkowy, za co przeogromnie dziękuję ♥
Jest to "Przysłowiowy TAG książkowy". Zapraszam do posta :)
1. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, czyli książka jednotomowa, której kontynuację chętnie bym przeczytała.
- Rzadko czytam powieści jednotomowe, a większość książek fantastycznych teraz to trylogie.. Ale, jako, że nie pojawiła się jeszcze druga część "Czerwonej Królowej" wybieram właśnie to. :D [niestety, książka ta jeszcze przede mną, biorę udział w book tourze Oli G. do którego was również zapraszam - link znajdziecie na bocznym pasku.]
4. Stary, ale jary, czyli ulubiona książka z dzieciństwa.
- Książki, które dostałam od siostry [wspominałam już o tym] - seria o Johny'm Dixonie. Uwielbiałam to, choć jestem strasznym strachajłem a te książki czytałam głównie po nocach.. na strychu ;D
5. Nie taki diabeł straszny, jak go malują, czyli książka, która mnie mile zaskoczyła.
- Według mnie hejt na "Zmierzch" jest przesadzony. Ok, to nie jest mistrzostwo, ale była to jedna z pierwszych wówczas serii o wampirach i trójkąty nie były wówczas tak powszechne jak dziś. Uwielbiałam w dzieciństwie tą serię i naprawdę nie lubię, gdy ktoś nie szanuje pracy Stephenie Meyer. "Intruz" mnie trochę wynudził, ale był na mój gust książką w porządku, a "Drugie życie Bree Tanner" wspominam bardzo miło.
6. Nie chwal dnia przed zachodem słońca, czyli książka, która rozczarowała mnie swoim zakończeniem.
- Wspomniany wcześniej "Dom Tajemnic". Autor zastosował "chwyt" na zaciekawienie i wyczekiwanie dalszych części, co mnie osobiście zirytowało. Poza tym, wszystko jakoś za spokojnie się ułożyło. Nie byłam zadowolona też z zakończenia "Książę Mgły" Carlosa Ruiz Zafóna, bo pomimo że bardzo lubię tę książkę, to ostateczne starcie z tytułowym Księciem było mało efektowne. Oprócz tego, co się stało z Alicją i Rolandem - ale nie spoileruję. c;
8. Mowa jest srebrem, a milczenie złotem, czyli książka z najlepszymi dialogami.
9. Raz na wozie, raz pod wozem, czyli książka, która miała niesamowicie dużo zwrotów akcji.
14. Jedna jaskółka wiosny nie czyni, czyli autor, którego przeczytałam więcej niż jedną książkę/serię i każda z nich mi się podobała.
15. Darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda, czyli bohater, który czuje się wyobcowany w sytuacji, w jakiej się znalazł.
- W moim przypadku takimi książkami jest seria "Harry Potter", co pewnie nikogo nie zdziwi. Oprócz tego często wracałam do "Zmierzchu" [całej sagi] oraz "12 spraw Herkulesa", bo to moja pierwsza książka od Christie i właśnie tam zetknęłam się z moim ulubionym Poirotem :D Mam wiele książek, do których lubię wracać. ;)
Kot - książka, której bohater/ka chodzi własnymi ścieżkami i nie ma stałego towarzysza.
- Pierwszą książką, którą przyszła mi na myśl jest "Wiedźmin". Później niby pojawił się Jaskier, no ale Gerald i tak chodził własnymi ścieżkami i kojarzy mi się właśnie z kotem. Chociaż tak na marginesie powiem, że obecnie nie znoszę tej serii. :)
Żyrafa - książka, która dłużyła Ci się niemiłosiernie i którą chciałeś jak najszybciej skończyć.
- Było kilka takich książek.. ale teraz czytam "Kraina zwana Tutaj" Cecelii Ahern i strasznie mi się dłuży, akcja bardzo powoli się rozwija a ja nie mogę się przemóc. Ale może to też za sprawą "Darów Anioła" na półce i Jace'a na okładce? :D
Słoń - książka, którą przeczytałeś i która ma ponad 500 stron.
- Ostatnio taką książką było "Ukojenie", którego recenzję znajdziecie na blogu.
Mysz - najkrótsza książka, którą przeczytałeś.
- Oprócz bajek w dzieciństwie i tym podobnych, to.. hmm. Jedyną, która przychodzi mi na myśl jest "Cztery łzy" Ewy Nowak, którą czytałam w ramach konkursu szkolnego. Szczerze nienawidzę tej książki.
Smok - twoja ulubiona książka, gdzie pojawiły się istoty fantastyczne.
- Jako, że czytam głównie fantastykę i ją absolutnie kocham, nie mam pojęcia, co wybrać. Ale chyba światem dosłownie przepełnionym magią jest świat przedstawiony w "Harry'm Potterze". Do tego seria "Władcy Pierścienia" i "Hobbit". Tam chyba najwięcej tych istot fantastycznych, chociaż wiele serii jeszcze przede mną ;)
Jamnik - najdłuższa seria książek jaką przeczytałeś. [lub zacząłeś i nie skończyłeś]
- Najdłuższa i jednocześnie najukochańsza i najlepsiejsza to "Pretty Little Liars" <3 Mam totalnego fioła na punkcie PLL :D #LittleLiarsFandom
Koń - książka, dzięki której poczułeś się wolny [inaczej - taka, która dała Ci na coś nadzieję].
- Książką, która kojarzy mi się z nadzieją jest 'Skazani na Shawshank' Stephena Kinga. Jakoś tak. Oprócz tego "Podróż niesentymentalna" Very Cowie - obie książki według mnie nie były zbyt dobre, ale w drugiej ukazano jak bardzo trzeba walczyć o marzenia, ale kiedy już się uda, to nadal trzeba o to walczyć itp.
Osioł - książka, którą bardzo miałeś ochotę zostawić, ale ją doczytałeś a zakończenie Ci się podobało.
- Nie przychodzi mi nic na myśl.. częściej było tak, że to początek mi się nie podobał, a zakończenie było.. no cóż, słabe. Chociaż może "W pustyni i w puszczy", na które miałam dosłownie dwa dni, i to szkolne i zabiegane. Zakończenie mi się podobało, bo było zakończeniem. :D Podobało mi się też zakończenie "Drugie życie Bree Tanner", mimo, że początek mnie nużył.
Tchórzofretka - książka, której bohater/ka był/a strasznie tchórzliwa i niezdecydowana.
- O rany, strasznie dużo takich ostatnio. Ale chyba Bella najbardziej mi świta - jak dla mnie nie była odważna i mnie denerwowała.
Lew - książka z bohaterką/em nieustraszonym i odważnym.
- "Igrzyska Śmierci". Katniss, Peeta <3 Odważni, cudowni, najlepsi. Mogłabym się tu długo rozwodzić, ale skończyłoby się to ślinotokiem i nadmiernym myśleniem o Peecie :D
Owca - książka, której bohaterka/bohater wzbudzili u ciebie współczucie.
- Hazel Grace z 'Gwiazd naszych wina'. Spoiler, uwaga! Kiedy dowiedziałam się o śmierci Augustusa to moją pierwsżą myślą było "czemu on?! to ona miała..". No ale później się zreflektowałam, haha. :D Biedna Haz. Spoilera koniec.
Kret - książka, po którą sięgnąłeś w ciemno, nie znając fabuły ani autora.
- "Moje życie na ekranie" Kimberly Greene i "Scarlett" Barbary Balvadi
- Tajemnice, groza, piękno - Pretty Little Liars oczywiście! <3 Naprawdę całym serduszkiem kocham tę serię. ;)
Nietoperz - książka, przez którą zarwałeś noc.
- "Intruz" Stephenie Meyer. "W pustyni i w puszczy" - bo w dzień nie było mnie w domu. :P
Diabeł tasmański - książka, która strasznie cię irytowała i miałaś ochotę rzucić nią o ścianę.
- "Cztery łzy". Nienawidzę tej książki. :P Oprócz tego przedostatnia i ostatnia część "Wiedźmina" - ale obiecałam sobie, że dokończę. ;D
Pozdrawiam i dziękuję wam bardzo za tyle komentarzy pod poprzednim postem :)
Przepraszam, że w poście nie ma obrazków, ale nie jestem na swoim komputerze i ten bardzo się zacina, więc ciężko byłoby mi odpowiednio sformatować tekst :)
Jest to "Przysłowiowy TAG książkowy". Zapraszam do posta :)
1. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, czyli książka jednotomowa, której kontynuację chętnie bym przeczytała.
- Rzadko czytam powieści jednotomowe, a większość książek fantastycznych teraz to trylogie.. Ale, jako, że nie pojawiła się jeszcze druga część "Czerwonej Królowej" wybieram właśnie to. :D [niestety, książka ta jeszcze przede mną, biorę udział w book tourze Oli G. do którego was również zapraszam - link znajdziecie na bocznym pasku.]
2. Co za dużo, to niezdrowo, czyli kontynuacja, która była gorsza od pierwszej części.
- Kontynuacja gorsza od pierwszej części.. hmmm. Według mnie tom pierwszy "Domu Tajemnic" był lepszy od drugiego. Bardzo lubiłam ten pierwszy, a do drugiego coś nie mogłam się przekonać.
3. Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, czyli powieść, którą mogłabym czytać wielokrotnie.
- "Pretty Little Liars: Kłamczuchy". Mogę tę serię i książkę czytać w kółko, i w kółko, i w kółko a i tak cały czas jestem zaskoczona <3
4. Stary, ale jary, czyli ulubiona książka z dzieciństwa.
- Książki, które dostałam od siostry [wspominałam już o tym] - seria o Johny'm Dixonie. Uwielbiałam to, choć jestem strasznym strachajłem a te książki czytałam głównie po nocach.. na strychu ;D
5. Nie taki diabeł straszny, jak go malują, czyli książka, która mnie mile zaskoczyła.
- Według mnie hejt na "Zmierzch" jest przesadzony. Ok, to nie jest mistrzostwo, ale była to jedna z pierwszych wówczas serii o wampirach i trójkąty nie były wówczas tak powszechne jak dziś. Uwielbiałam w dzieciństwie tą serię i naprawdę nie lubię, gdy ktoś nie szanuje pracy Stephenie Meyer. "Intruz" mnie trochę wynudził, ale był na mój gust książką w porządku, a "Drugie życie Bree Tanner" wspominam bardzo miło.
6. Nie chwal dnia przed zachodem słońca, czyli książka, która rozczarowała mnie swoim zakończeniem.
- Wspomniany wcześniej "Dom Tajemnic". Autor zastosował "chwyt" na zaciekawienie i wyczekiwanie dalszych części, co mnie osobiście zirytowało. Poza tym, wszystko jakoś za spokojnie się ułożyło. Nie byłam zadowolona też z zakończenia "Książę Mgły" Carlosa Ruiz Zafóna, bo pomimo że bardzo lubię tę książkę, to ostateczne starcie z tytułowym Księciem było mało efektowne. Oprócz tego, co się stało z Alicją i Rolandem - ale nie spoileruję. c;
7. Wyśpisz się po śmierci, czyli książka, przy której mogłabym zarwać nockę.
- Przy której mogłabym? Oh, mogłabym zarwać noc przy Pretty Little Liars, albo książkowej wersji Doctora Who, na którą poluję! :) Myślę też, że ciekawie byłoby czytać "Marę Dyer" nocą, choć mogłoby być nieco przerażająco. :D
8. Mowa jest srebrem, a milczenie złotem, czyli książka z najlepszymi dialogami.
- Dopiero zaczęłam czytać "Dary Anioła" i jeszcze muszę brnąć przez "Krainę zwaną Tutaj" ale mam nadzieję, że się nie zawiodę na humorze tej książki! :)
9. Raz na wozie, raz pod wozem, czyli książka, która miała niesamowicie dużo zwrotów akcji.
- Nie byłabym sobą, gdybym, tak jak Patty, nie wspomniała o "Igrzyskach Śmierci". Kocham tą serię i pełno tam przeróżnych zwrotów akcji. W "Pretty Little Liars" też cały czas jestem praktycznie obsypywana tajemnicami itp. więc w sumie to też mogę zaliczyć! :D
10. Pierwsze koty za płoty, czyli książka, przez której początek nie mogłam przebrnąć.
- "Ukojenie" było bardzo nudne na początku. Przez "Intruza" też nie było łatwo. :D Mało jest takich książek, które wciągnęły mnie absolutnie od pierwszego zdania. ;)
11. Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu, czyli książka, którą zna prawie każdy.
- Kto nie słyszał chociaż raz o "Zmierzchu", "Harry'm Potterze" lub "Igrzyskach Śmierci"? :) Do tego myślę, że "Niezgodna" też jest raczej popularną książką, a ja nadal jej nie przeczytałam! :(
12. Od przybytku głowa nie boli, czyli ulubiona powieść licząca sobie ponad czterysta stron.
- Ulubiona? Oj, z ulubioną to nie wiem, ale mam przed sobą "Córkę Laguny" i liczę, że mnie nie zawiedzie. :D
13. Wszystko dobre, co się szybko kończy, czyli ulubiona książka licząca mniej niż dwieście stron.
- Wow, mniej niż dwieście.. Rzadko czytam takie krótkie powieści :) Pozostawię to pytanie bez odpowiedzi, wybaczcie.
14. Jedna jaskółka wiosny nie czyni, czyli autor, którego przeczytałam więcej niż jedną książkę/serię i każda z nich mi się podobała.
- Nikogo pewnie nie zdziwi, że dam tu Sarę Shepard, autorkę PLL, prawda? ;) Oprócz tego pani Agatha Christie z swoim niezawodnym mousier Poirotem i wkrótce mam zamiar zacząć czytać "Percy'ego Jacksona".
15. Darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda, czyli bohater, który czuje się wyobcowany w sytuacji, w jakiej się znalazł.
- Nie mogę nie wspomnieć tu o Isabel Culpeper z "Ukojenia" - jako jedyna nie była wilkołakiem spośród przyjaciół, a do tego jej ojciec zarządził polowanie na wilki, w tym Grace, Sam i Cole'a, a ona nie mogła nic z tym zrobić. Nie było to pewnie komfortowe położenie dla niej, nie sądzicie?
16. Co cię nie zabije, to cię wzmocni, czyli książka, której bohater z biegiem czasu dorośleje.
- Myślę, że w "Pałacu Północy" Zafóna Ben i jego przyjaciele się zmienili. Nie są już tymi pogodnymi, rozbrykanymi szesnastolatkami, ale poważnymi dorosłymi osobami, które mimo, że wiodą na pozór normalne życie, nadal przeżywają wielką traumę związaną z tamtym czasem, co wynika z pożegnalnego listu Iana.
Jaki to był długi TAG! :D Bardzo dziękuję za nominację, a teraz zapraszam na mój autorski
TAG - mam nadzieję, że takiego nie ma :) Do powyższego nie nominuję nikogo, ale bardzo za niego dziękuję! ♥
ANIMAL BOOK TAG by Wyspa Książek
Pies - twoja zaufana książka, do której często wracasz.
- W moim przypadku takimi książkami jest seria "Harry Potter", co pewnie nikogo nie zdziwi. Oprócz tego często wracałam do "Zmierzchu" [całej sagi] oraz "12 spraw Herkulesa", bo to moja pierwsza książka od Christie i właśnie tam zetknęłam się z moim ulubionym Poirotem :D Mam wiele książek, do których lubię wracać. ;)
Kot - książka, której bohater/ka chodzi własnymi ścieżkami i nie ma stałego towarzysza.
- Pierwszą książką, którą przyszła mi na myśl jest "Wiedźmin". Później niby pojawił się Jaskier, no ale Gerald i tak chodził własnymi ścieżkami i kojarzy mi się właśnie z kotem. Chociaż tak na marginesie powiem, że obecnie nie znoszę tej serii. :)
Żyrafa - książka, która dłużyła Ci się niemiłosiernie i którą chciałeś jak najszybciej skończyć.
- Było kilka takich książek.. ale teraz czytam "Kraina zwana Tutaj" Cecelii Ahern i strasznie mi się dłuży, akcja bardzo powoli się rozwija a ja nie mogę się przemóc. Ale może to też za sprawą "Darów Anioła" na półce i Jace'a na okładce? :D
Słoń - książka, którą przeczytałeś i która ma ponad 500 stron.
- Ostatnio taką książką było "Ukojenie", którego recenzję znajdziecie na blogu.
Mysz - najkrótsza książka, którą przeczytałeś.
- Oprócz bajek w dzieciństwie i tym podobnych, to.. hmm. Jedyną, która przychodzi mi na myśl jest "Cztery łzy" Ewy Nowak, którą czytałam w ramach konkursu szkolnego. Szczerze nienawidzę tej książki.
Smok - twoja ulubiona książka, gdzie pojawiły się istoty fantastyczne.
- Jako, że czytam głównie fantastykę i ją absolutnie kocham, nie mam pojęcia, co wybrać. Ale chyba światem dosłownie przepełnionym magią jest świat przedstawiony w "Harry'm Potterze". Do tego seria "Władcy Pierścienia" i "Hobbit". Tam chyba najwięcej tych istot fantastycznych, chociaż wiele serii jeszcze przede mną ;)
Jamnik - najdłuższa seria książek jaką przeczytałeś. [lub zacząłeś i nie skończyłeś]
- Najdłuższa i jednocześnie najukochańsza i najlepsiejsza to "Pretty Little Liars" <3 Mam totalnego fioła na punkcie PLL :D #LittleLiarsFandom
Koń - książka, dzięki której poczułeś się wolny [inaczej - taka, która dała Ci na coś nadzieję].
- Książką, która kojarzy mi się z nadzieją jest 'Skazani na Shawshank' Stephena Kinga. Jakoś tak. Oprócz tego "Podróż niesentymentalna" Very Cowie - obie książki według mnie nie były zbyt dobre, ale w drugiej ukazano jak bardzo trzeba walczyć o marzenia, ale kiedy już się uda, to nadal trzeba o to walczyć itp.
Osioł - książka, którą bardzo miałeś ochotę zostawić, ale ją doczytałeś a zakończenie Ci się podobało.
- Nie przychodzi mi nic na myśl.. częściej było tak, że to początek mi się nie podobał, a zakończenie było.. no cóż, słabe. Chociaż może "W pustyni i w puszczy", na które miałam dosłownie dwa dni, i to szkolne i zabiegane. Zakończenie mi się podobało, bo było zakończeniem. :D Podobało mi się też zakończenie "Drugie życie Bree Tanner", mimo, że początek mnie nużył.
Tchórzofretka - książka, której bohater/ka był/a strasznie tchórzliwa i niezdecydowana.
- O rany, strasznie dużo takich ostatnio. Ale chyba Bella najbardziej mi świta - jak dla mnie nie była odważna i mnie denerwowała.
Lew - książka z bohaterką/em nieustraszonym i odważnym.
- "Igrzyska Śmierci". Katniss, Peeta <3 Odważni, cudowni, najlepsi. Mogłabym się tu długo rozwodzić, ale skończyłoby się to ślinotokiem i nadmiernym myśleniem o Peecie :D
Owca - książka, której bohaterka/bohater wzbudzili u ciebie współczucie.
- Hazel Grace z 'Gwiazd naszych wina'. Spoiler, uwaga! Kiedy dowiedziałam się o śmierci Augustusa to moją pierwsżą myślą było "czemu on?! to ona miała..". No ale później się zreflektowałam, haha. :D Biedna Haz. Spoilera koniec.
Kret - książka, po którą sięgnąłeś w ciemno, nie znając fabuły ani autora.
- "Moje życie na ekranie" Kimberly Greene i "Scarlett" Barbary Balvadi
.
Wilk - książka przepełniona tajemniczością i grozą, ale też pięknem.
Wilk - książka przepełniona tajemniczością i grozą, ale też pięknem.
- Tajemnice, groza, piękno - Pretty Little Liars oczywiście! <3 Naprawdę całym serduszkiem kocham tę serię. ;)
Nietoperz - książka, przez którą zarwałeś noc.
- "Intruz" Stephenie Meyer. "W pustyni i w puszczy" - bo w dzień nie było mnie w domu. :P
Diabeł tasmański - książka, która strasznie cię irytowała i miałaś ochotę rzucić nią o ścianę.
- "Cztery łzy". Nienawidzę tej książki. :P Oprócz tego przedostatnia i ostatnia część "Wiedźmina" - ale obiecałam sobie, że dokończę. ;D
Nominuję:
Każdego komentującego i obserwującego mnie! :)
Komentujesz? Jesteś nominowany!
Obserwujesz? Jesteś nominowany!
Przepraszam, że w poście nie ma obrazków, ale nie jestem na swoim komputerze i ten bardzo się zacina, więc ciężko byłoby mi odpowiednio sformatować tekst :)
poniedziałek, 10 sierpnia 2015
#2. "Moje życie na ekranie" - w blasku sławy..
Moje życie na ekranie
Kimberly Greene
Cykl: Sam (tom 3) jakżeby inaczej.
Wydawnictwo: Akapit Press
Liczba stron: 323
Moja ocena: 8/10
Cześć! Mam na imię Sam. Witajcie na moim blogu!
Będę gwiazdą reality show! Szaleństwo, prawda? Życie w świetle reflektorów jest nie dla mnie. Ostatnio wszystko dzieje się inaczej niż dotąd. Moja siostra porzuciła karierę telewizyjną – więc ja muszę zadbać o swoją rodzinę. W ostateczności mogę być gwiazdą TV – tylko denerwuje mnie chłopak, z którym mam występować. Przed paparazzi udaje, że mu się podobam, ale mnie nie oszuka! Wiecie co jeszcze? Próbuję sobie poradzić z moją pierwszą wielką miłością. Jest ktoś, kogo bardzo chcę pocałować, i kiedy już mi się to uda, pocałunek będzie naprawdę wyjątkowy!
Chcesz wiedzieć, jak to jest być młodszą siostrą wielkiej gwiazdy pop? Czytaj dalej!
sobota, 8 sierpnia 2015
TAG #1: Książkowa Sztuka.
Do pierwszego TAGu na moim blogu nominowała mnie Patty z bloga Truskawkowy Blog Książkowy, za co bardzo jej dziękuję :) [po kliknięciu w link przeniesie was na post z tagiem]. Jako, że jestem wielką maniaczką ładnych okładek, uwielbiam wszelkie wypukłości, holograficzne elementy itp. ten TAG jest dla mnie stworzony! :) Nie przedłużając, zapraszam do przeczytania posta.
1. Najładniejsza okładka pojedynczej książki.
- Pierwszym, co mi przyszło na myśl, jest "Scarlett" Barbary Baraldi. Posiadam tą książkę i jestem zachwycona tą okładką - na zdjęciu niestety nie widać holograficznych i wypukłych elementów. Do tego ten cytat pod księżycem strasznie mi się spodobał. Recenzja pojawi się niedługo na blogu, bo jeszcze nie dałam rady przez nią przebrnąć.
1. Najładniejsza okładka pojedynczej książki.
- Pierwszym, co mi przyszło na myśl, jest "Scarlett" Barbary Baraldi. Posiadam tą książkę i jestem zachwycona tą okładką - na zdjęciu niestety nie widać holograficznych i wypukłych elementów. Do tego ten cytat pod księżycem strasznie mi się spodobał. Recenzja pojawi się niedługo na blogu, bo jeszcze nie dałam rady przez nią przebrnąć.
środa, 5 sierpnia 2015
#1. "Ukojenie" - na ratunek wilkom z Mercy Falls.
Ukojenie
Maggie Stiefvater
Cykl: Wilkołaki z Mercy Falls (tom 3)
Cykl: Wilkołaki z Mercy Falls (tom 3)
Wydawnictwo: Wilga
Liczba stron: 512
Moja ocena: 6,5/10
Grace i Sam spotykają się w „Drżeniu”. W „Niepokoju” walczą o to, żeby być razem. W „Ukojeniu” ich życiu zagraża prawdziwe niebezpieczeństwo. Stawka staje się coraz wyższa. Zaczyna się polowanie na wilki…
Sam zrobi dla Grace wszystko. Ale czy jeden człowiek i jedna miłość mogą naprawdę zmienić wrogi świat? Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość zderzają się ze sobą w jednej chwili – chwili śmierci lub powrotu do życia. Czy bohaterowie naszej sagi wreszcie odnajdą ukojenie?
Chcesz wiedzieć, co JA myślę o "Ukojeniu"? Czytaj dalej!
wtorek, 4 sierpnia 2015
Wyspa Książek stoi otworem.
Heii! ♥
Witajcie na "Wyspie Książek" - oprócz przygód i magii książek znajdziecie tu ich recenzje, książkowe TAGi a także wiele innych rzeczy związanych z literaturą.
Osoba, która zamieszkuję "Wyspę" nazywa się Olga, choć w internecie znana jest w szerszym gronie jako Sage.
Jak się domyślacie - jej największym zamiłowaniem są książki, ale w wolnym czasie kocha oglądać seriale, filmy, pisać własne historie, słuchać muzyki, spać, jeść, pić, przeglądać fanowskie strony itp.♥
Jej ulubionym kolorem jest ciemna zieleń oraz czerń. Kocha fantastykę i po nią najczęściej sięga, jeśli chodzi o książki, ale na ogół czyta wszystko. Interesuje się mitologią, a jej ulubionym stworzeniem jest wodnik, syrena lub feniks.
Hmm, to chyba tyle.
Witajcie na "Wyspie Książek" - oprócz przygód i magii książek znajdziecie tu ich recenzje, książkowe TAGi a także wiele innych rzeczy związanych z literaturą.
Osoba, która zamieszkuję "Wyspę" nazywa się Olga, choć w internecie znana jest w szerszym gronie jako Sage.
Jak się domyślacie - jej największym zamiłowaniem są książki, ale w wolnym czasie kocha oglądać seriale, filmy, pisać własne historie, słuchać muzyki, spać, jeść, pić, przeglądać fanowskie strony itp.♥
Jej ulubionym kolorem jest ciemna zieleń oraz czerń. Kocha fantastykę i po nią najczęściej sięga, jeśli chodzi o książki, ale na ogół czyta wszystko. Interesuje się mitologią, a jej ulubionym stworzeniem jest wodnik, syrena lub feniks.
Hmm, to chyba tyle.
WITAMY NA WYSPIE KSIĄŻEK.
KOMENTUJESZ - MOTYWUJESZ. ♥
Subskrybuj:
Posty (Atom)